Dane binarne w statystyce

Ekonometria

meto

 

Wybrałeś jakiś kierunek związany z szeroko rozumianymi naukami ekonomicznymi. Taki, w którym czuć pieniądz. Co więcej taki, który (wg Twoich ustaleń) w niedalekiej przyszłości sprawi, że ten pieniądz będzie czuć również od Ciebie.

Załóżmy, że wybranym przez Ciebie, drogi czytelniku, kierunkiem są Finanse i Rachunkowość. Rozpoczynasz te studia pełen optymizmu i młodzieńczej werwy. Z nadzieją patrzysz w przyszłość, w której oczami wyobraźni widzisz te wszystkie księgi rachunkowe podmiotów gospodarczych wszelkiej maści, które będziesz prowadzić. Sukcesywnie zaliczasz kolejne przedmioty. Życie jest piękne. Złapałeś pana Boga za nogi, już prawie możesz mianować się buchalterem. A tutaj przychodzi nowy semestr, nowe przedmioty i tajemniczo brzmiąca EKONOMETRIA. Z ciekawością godną młodego szulera, udajesz się na pierwszy wykład, nie mając w zasadzie pojęcia czym, ta słodko brzmiąca ekonometria się zajmuje. Przez następne kilka miesięcy  w tej materii nie zmieni się nic poza tym, że termin ten utraci ciut z pierwotnej słodyczy. Trochę posiedzisz na wykładach, na ćwiczeniach ewentualnie poczujesz w sobie wewnętrznego Pogromcę Wielkich Tajemnic XXI wieku i rozwikłasz zagadkę co jest w logo Gretla – dziewczynka czy ministrant? Jednak gdyby ktoś Cię spytał, bądź może sam zadałbyś sobie pytanie „czym jest ekonometria?”, po krótkiej chwili refleksji prawdopodobnie padłaby odpowiedź „nie wiem i w sumie to nie ważne, bo to i tak zaraz się kończy i w sumie… to byle zaliczyć”. Gdy nadejdzie czas zaliczenia to pewnie nawet za którymś razem Ci się to uda. I niebo się rozpogodzi, na horyzoncie znów będzie widać tylko piękne dni, a o ekonometrii zapomnisz tak szybko, jak szybko zdążyłeś się jej „nauczyć” na kilka dni przed egzaminem.

Tylko czemu tak to musi wyglądać? Ekonometria jest jednym z ciekawszych i przejawiających większy potencjał przedmiotów, które pojawiają się na studiach związanych z naukami ekonomicznymi.

Pomijając oczywiste argumenty związane z poszerzaniem horyzontów, zdobywaniem wiedzy z dziedzin pokrewnych, ale niekoniecznie niezbędnych w konkretnej materii, można przytoczyć wiele innych „za”. Współczesny smart thinking jest nierozerwalnie związany z metodami analitycznymi, a co za tym idzie w pewnym stopniu z ekonometrią. Szeroko pojmowane analizy zjawisk dostarczają nam informacji, na podstawie których jesteśmy w stanie prognozować. Kluczem do wartościowej prognozy jest prawidłowo zbudowany model, w tym przypadku model ekonometryczny. To podstawowe narzędzie w połączeniu z wiedzą umożliwia nam dogłębne zbadanie zdarzeń występujących na rynkach.

Prognozowanie jest jednym z istotniejszych obszarów zarządzania.

Zarówno ogromne korporacje, jak i małe przedsiębiorstwa, zmuszone są planować swoje przedsięwzięcia z dużym wyprzedzeniem. By podejmowane działania były owocne, konieczne jest zapoznanie się z danymi z przeszłości. To przy ich pomocy możemy zrozumieć istotę ubiegłych już zdarzeń i zbadać związki występujące pomiędzy interesującą nas materią a czynnikami, które teoretycznie powinny na nią wpływać. Dogłębna analiza dostarczy informacji, na podstawie których możemy podejmować dalsze kroki. Dane z przeszłości informują nie tylko o ubiegłych zdarzeniach, lecz także na ich podstawie, przy prawidłowo zbudowanym modelu, jesteśmy w stanie oszacować to co wydarzy się w przyszłości. Za przykład posłużyć może tworzenie prognoz sprzedaży dla produktu. Opierając się o pozyskane dane, dotyczące sprzedaży podobnego produktu na rynku i nastawienia konsumentów, firma może wstępnie oszacować przyszłą sprzedaż.

Ekonometria jest ciekawą i przede wszystkim – przydatną nauką.

Tak jak każda dziedzina korzystająca z metod statystycznych, systematyzuje zachodzące zdarzenia i przekłada je na język matematyki tak, by móc „wycisnąć” z nich jak najwięcej informacji i osiągnąć ekonomicznie optymalne wyniki np. sprzedaży.

Autorem jest Martyna Kuligowska

Martyna Kuligowska Analiza statystyczna danych pomoc statystyczna ekonometria analiza danych prognozowanie